Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(67)
Katalog księgozbioru
(10)
IBUK Libra
(6)
Forma i typ
E-booki
(73)
Książki
(10)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(7)
Poradniki i przewodniki
(1)
Dostępność
dostępne
(12)
Placówka
Wypożyczalnia dla Dorosłych
(9)
Wypożyczalnia Filii Piechcin
(2)
Wypożyczalnia Filii Nr 1
(1)
Autor
Szczygieł Mariusz
(5)
Krall Hanna
(4)
Mikołajewski Jarosław
(4)
Brach-Czaina Jolanta
(3)
Gitkiewicz Olga
(3)
Szczygieł Mariusz (1966- )
(3)
Baňková Markéta
(2)
Hinz Krzysztof Jacek
(2)
Jabłońska Urszula
(2)
Kalwas Piotr Ibrahim
(2)
Morawska Irena
(2)
Nesterowicz Piotr
(2)
Oprzędek Konrad
(2)
Springer Filip (1982- )
(2)
Sulej Karolina
(2)
Agata Listoś-Kostrzewa
(1)
Anna Cima
(1)
Anna Goc
(1)
Bartosz Gardocki
(1)
Bałuk Kamil
(1)
Białoszewski Miron
(1)
Brauntsch Dorota
(1)
Dębicki Tadeusz
(1)
Ewa Pluta
(1)
Faulerová Lucie
(1)
Fredrik Kullberg
(1)
Gierak-Onoszko Joanna
(1)
Gitkiewicz Olga (1977- )
(1)
Grochowska Magdalena
(1)
Guerriero Leila
(1)
Ivana Myšková
(1)
Iwaniec Dawid
(1)
Jakub Deml
(1)
Jakub Sieczko
(1)
Jiří Kamen
(1)
Justyna Wicenty
(1)
Kalwas Piotr Ibrahim (1963- )
(1)
Karamon Tomasz
(1)
Katarzyna Chudyńska-Szuchnik
(1)
Kullberg Fredrik (1965- )
(1)
Lipczak Aleksandra
(1)
Merka Petr
(1)
Michal Karel
(1)
Miles Tiya
(1)
Petr Stančík
(1)
Pezda Aleksandra
(1)
Ripellino Angelo Maria
(1)
Ryziński Remigiusz
(1)
Różewicz Julia
(1)
Sieczko Jakub
(1)
Sprengel Aleksandra
(1)
Szady Beata
(1)
Tochman Wojciech
(1)
Tochman Wojciech (1969- )
(1)
Třešňák Vlastimil
(1)
Vopenka Martin
(1)
Vopěnka Martin
(1)
Wojciech Szot
(1)
Wolfe Tom
(1)
Zahradnikova Marketa
(1)
Zahradnikova Marketa (1971- )
(1)
Ćapek Karel
(1)
Łuka Wiesław
(1)
Łuka Wiesław (1941- )
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(38)
2010 - 2019
(45)
Okres powstania dzieła
2001-
(7)
Kraj wydania
Polska
(83)
Język
polski
(83)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(4)
Literatura czeska
(1)
Literatura szwedzka
(1)
Temat
Brzydota
(1)
Budownictwo
(1)
Czendlik, Zbigniew (1964- )
(1)
Degradacja środowiska
(1)
Duchowieństwo katolickie
(1)
Dziennikarstwo
(1)
Dziennikarze
(1)
Estetyka
(1)
Globalizacja
(1)
Kalwas, Piotr Ibrahim (1963- )
(1)
Komunikacja miejska
(1)
Lekarze
(1)
Planowanie przestrzenne
(1)
Poczucie straty
(1)
Pogotowie ratunkowe
(1)
Polacy
(1)
Postęp
(1)
Praca
(1)
Ratownictwo medyczne
(1)
Ratownicy medyczni
(1)
Szczygieł, Mariusz (1966- )
(1)
Służba zdrowia
(1)
Transport kolejowy
(1)
Transport samochodowy
(1)
Wiara
(1)
Temat: czas
2001-
(3)
1901-2000
(1)
1945-1989
(1)
1989-2000
(1)
Temat: miejsce
Czechy
(1)
Egipt
(1)
Polska
(1)
Praga (Czechy)
(1)
Szwecja
(1)
Warszawa (woj. mazowieckie)
(1)
Gatunek
Reportaż
(4)
Esej
(1)
Przewodnik turystyczny
(1)
Reportaż polski
(1)
Reportaż problemowy
(1)
Dziedzina i ujęcie
Socjologia i społeczeństwo
(3)
Architektura i budownictwo
(1)
Historia
(1)
Kultura i sztuka
(1)
Literaturoznawstwo
(1)
Medycyna i zdrowie
(1)
Podróże i turystyka
(1)
Psychologia
(1)
Religia i duchowość
(1)
Transport i logistyka
(1)
83 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Nie oświadczam się / Wiesław Łuka ; wstęp Wojciech Tochman. - Wyd. 2 popr. - Warszawa : Dowody na Istnienie, [2014]. - 281, [4] s. ; 20 cm.
(Faktyczny Dom Kultury)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Filii Piechcin
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Nie oświadczam się / Wiesław Łuka ; wstęp Wojciech Tochman. - Wyd. 2 popr. - Warszawa : Dowody na Istnienie, cop. 2014. - 281, [4] s. ; 20 cm.
(Faktyczny Dom Kultury)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 308 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Osobisty przewodnik po Pradze / Mariusz Szczygieł ; fotografie Filip Springer. - Wydanie pierwsze. - Warszawa : Dowody na Istnienie, 2020. - 346, [7] stron, [12] stron map : fotografie ; 20 cm.
Na wyklejkach: fotografie, mapy.
Jubileuszowy, 10. tytuł Mariusza Szczygła, który ukazuje się dwadzieścia lat po pierwszym wyjeździe autora do Pragi wiosną 2000 roku, kiedy to uwiodły go miasto i język. Jak sam mówi, książka ta wzięła się ze zdenerwowania: „Od momentu pierwszych moich publikacji o Pradze nie ma tygodnia, żebym nie dostał pytania o jakieś miejsca magiczne, ważne, osobiste. Ma to być oczywiście Praga bez mostu Karola i bez Hradczan. Nadmiar tych próśb, a zwłaszcza niemożność odpisywania na wszystkie, zaczął mnie irytować, postanowiłem więc zamienić to uczucie w coś pozytywnego. Napisałem przewodnik, do którego wszystkich będę teraz odsyłał”. Miejsca opisywane w przewodniku możemy zobaczyć dzięki fotografiom Filipa Springera.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
(Seria Reporterska)
Postęp ponad wszystko! Transformacja, innowacja, digitalizacja, automatyzacja, rewitalizacja, modernizacja, a do tego elastyczność, mobilność i funkcjonalność. Smart plus flex w wersji ultra. Koszty? Wyburzone historyczne serca miast, wioski widma, gigantyczne zręby pod centra logistyczne i serwerownie, turbiny wiatrowe, a ponad nimi zamiast zorzy polarnej niegasnąca, czerwona łuna... Witamy w Szwecji, kraju inżynierów, gdzie o ludziach związanych z kulturą mówi się „człowiek kardigan” i „cioteczka kulturalna”. Dziennikarz Fredrik Kullberg przemierza swój kraj, aby pokazać, że racjonalizm i rozwój mogą mieć też ciemne strony. Rozmawia z politykami, historykami, deweloperami, architektami. Próbuje odpowiedzieć na pytanie, kto jest odpowiedzialny za niszczenie naturalnego i kulturowego krajobrazu Szwecji. Kto toczy tę wojnę z pięknem?
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Pogo / Jakub Sieczko. - Warszawa : Wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2022. - 118, [2] strony ; 21 cm.
(Seria Reporterska)
Jakub Sieczko, lekarz, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, przez sześć lat pracował w stołecznym pogotowiu ratunkowym. To osiem tysięcy godzin na dyżurach, tysiące twarzy, setki tragedii – raczej nie tych z pierwszych stron gazet. Kilka spektakularnych sukcesów i żadnego cudu, bo siły nadprzyrodzone mają na warszawskim Grochowie wolne. Ludzie jeżdżący karetką i nazywani czasem bogami – wcale nimi nie są. Próbują przetrwać w pogotowiu, nie popaść w obojętność lub samodestrukcję. Nie każdemu się to udaje. Trzech ubranych na pomarańczowo trzydziestolatków musi patrzeć na rozpadające się cudze życia, choć często woleliby odwrócić wzrok. Taka praca, że patrzeć trzeba. Niekiedy udają przed sobą, że wcale nie chce im się płakać. Lekarzowi czasem „bandaż się rozwija”, a czasem ma overbooking nieszczęść. Jednak gdy trzylatek nie zostaje półsierotą, nieszczęście staje się szczęściem. I to jest piękna chwila – zdradliwa, ale najpiękniejsza.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Fakty muszą zatańczyć / Mariusz Szczygieł. - Wydanie pierwsze. - Warszawa : Wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2022. - 401, [6] stron : faksymilia, fotografie ; 21 cm.
Dlaczego bez szczegółu nie ma ogółu? Czym różni się fakt od faktu podanego czytelnikom? Czy na pewno Z zimną krwią Trumana Capote’a jest pierwszą powieścią non-fiction? Do czego może służyć reporterowi bardzo długi szalik? Dlaczego Hanna Krall jest Mondrianem reportażu, a nie Chagallem? Czego uczyła reporterki i reporterów „Gazety Wyborczej” Małgorzata Szejnert? Jak Ryszard Kapuściński używał pisarskiej wolności? Czy reportaż gonzo to tylko Ameryka po narkotykach? Czy reporter może używać fantazji? A może reportaż to jedynie „wiara, że coś się zdarzyło”? Nowa książka Mariusza Szczygła jest esejem napisanym z miłości do reportażu. To lektura dla wszystkich, którzy kochają ten gatunek oraz dla tych, którzy mają wątpliwości, czy jest wiarygodny, a także poradnik dla tych, którzy sami chcą pisać.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 050+070 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
(Seria Reporterska)
Polak-muzułmanin, mieszkaniec Aleksandrii Piotr Ibrahim Kalwas opisuje swój Egipt. Współpracujący z "Dużym Formatem" - dodatkiem do "Gazety Wyborczej", reporter odkrywa przed nami to wszystko, co frapuje w Egipcie przyjezdnych, ale nie mają do tego dostępu. Otwiera przed nami świat "haram" i "halal". "Haram" - to zakaz, "halal" - przyzwolenie. Niektóre lakiery do paznokci są dla muzułmanek halal, niektóre haram, ale ciężko się w tym zorientować nawet Egipcjanom. Kalwas pisze zajmująco i ze znawstwem. Często patrzy na Egipt ze swojego ulubionego balkonu, ale to nie znaczy, że ma perspektywę człowieka, który nie jest swój i się wysferzył. Balkon jest bowiem w Egipcie ważnym miejscem rodzinnych i społecznych relacji. To świetna książka dla tych, którzy wyjeżdżają do Egiptu na wakacje, a ci którzy tam nie byli, po tej lekturze zapragną tam zaraz pojechać.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 2 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 3 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Wypożyczalnia Filii Piechcin
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
Wypożyczalnia Filii Nr 1
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-92 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ

To nie pierwszy i nie ostatni wstrząs w Bytomiu. Ludzie nieruchomieją sparaliżowani strachem. Większość, nauczona doświadczeniem, próbuje wybiec na ulicę, żeby nie mieć nad głową niczego, co mogłoby spaść. Krzyki mieszają się z hałasem tłuczonych dachówek, kominów, gzymsów i szyb rozpryskujących się na chodnikach. Nie wszyscy mają tyle szczęścia co matka z dzieckiem, która w ostatniej chwili chowa się w bramie przed deszczem secesyjnych odłamków. Lecą w dół wieżyczki, attyki, betonowe kule na skorodowanych już trzpieniach, strzeliste neogotyckie pinakle. Odpada od ściany gruba płaskorzeźba wmontowana na metalowych kotwach we wnękę kamienicy i spada na mężczyznę stojącego w kolejce do saturatora. Ludzie tłoczą się wokół, próbują pomóc, dźwignąć pechową dekorację. Niektórzy podbiegają tylko, żeby popatrzeć na cudze nieszczęście, ale nie odchodzą przykuci widokiem człowieka przygniecionego płaskorzeźbą. Gdyby nie było tak ciepło, gdyby mężczyzna nie stanął w kolejce po gruźliczankę, gdyby ktoś zrobił przegląd budynków i odkrył przeżarte korozją kotwy i zwietrzałą już zaprawę, gdyby nie tąpnęło, gdyby… Gdyby Stalin nie wskazał palcem tego miejsca na mapie. Gdyby Bierut nie krzyknął: „Węgiel to największe bogactwo Polski!”. Gdyby Bytom nie stał się scenografią działań polityczno-gospodarczych, których serce biło pod miastem. Gdyby tłustego węgla nie pilnował potężny piaskowiec. Gdyby nie wjechała tu pod ziemię pierwsza w Europie lokomotywa. Gdyby Karol Godula nie zostawił swojego majątku sześciolatce, czyniąc z niej śląskiego Kopciuszka. Gdyby Śląsk nie wrócił do macierzy. Gdyby za węglem nie szło szczęście i nieszczęście Bytomia. Gdyby świat nie był taki, że roz jest tak, a roz tak.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Autor
Forma i typ

Dziewczyna o imieniu Jana – najpierw nastolatka, a potem studentka – kocha się platonicznie w aktorach Kurosawy, czyta Murakamiego i powoli uzależnia się od Japonii. Niestety, podróż szesnastolatki do Tokio i wypowiedziane lekkomyślnie życzenie („Chcę tu zostać, nie chcę wracać do Czech”) stają się początkiem jej uwiezienia w tokijskiej dzielnicy – Shibuya. Wydaje się, że z labiryntu zdarzeń, kultury i języka nie ma wyjścia.

Obudzę się na Shibui to także historia nieco już starszej Jany, studentki japonistyki, która natrafia w uczelnianej bibliotece na tekst Kawashity, zapomnianego pisarza epoki Taisho, i krok po kroku odkrywa tragiczne losy autora, a my poznajemy jego dzieło sprzed stu lat.

Powieść Anny Cimy skomponowana jest jako splot trzech linii narracyjnych: opowieści o uwięzionej licealistce, przypadku literackiego śledztwa oraz tekstów Kawashity tłumaczonych przez Janę i jej przyjaciela. Wszystkie trzy wątki łączą się ze sobą i uzupełniają w intrygujący sposób, każdy z nich musi zostać dopowiedziany, aby pozostałe nabrały sensu.

Obudzę się na Shibui to świetnie opowiedziana fabuła, rozgrywająca się równolegle w Japonii i w Pradze, napisana kilkoma językami: rozpoczyna się od nieporadnych zapisków nastolatki, a kończy stylizowaną na japońską powieścią sprzed wieku.

To debiut Anny Cimy, za który otrzymała w 2019 roku trzy najważniejsze czeskie nagrody literackie: Magnesia Litera w kategorii Odkrycie roku, Nagrodę Jiříego Ortena przyznawaną autorom do trzydziestego roku życia oraz Nagrodę Česká kniha.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Głusza / Goc Anna. - [miejsce nieznane] : Dowody na istnienie : Legimi, 2022.
Autor
Forma i typ

„Słyszaki” – mówią czasem głusi o słyszących.

Czy ludzi można opuścić językowo? Nie dać im prawa do języka? Albo za wszelką cenę nakłaniać do nauczenia się innego języka, którym posługuje się większość, chociaż dla wielu z nich to zadanie niewykonalne?

Jedno z pierwszych pytań, które zadają słyszący: głusi nie słyszą, ale przecież chyba mogą nauczyć się czytać? Gdy dowiadują się, że nie – nie wszyscy głusi w Polsce potrafią czytać ze zrozumieniem po polsku – słyszący dziwią się jeszcze bardziej: przecież to Polacy, kończą polskie szkoły, żyją w kraju, w którym wiadomości, pisma urzędowe, diagnozy i wyroki są po polsku. Jak to możliwe, że nie znają języka ojczystego?

– Jesteśmy niepełnosprawni tylko między wami, słyszącymi – mówi jeden z bohaterów Głuszy. – Gdy jesteśmy sami ze sobą, głusi z głuchymi, możemy używać naszego języka i nie czujemy się inni.

Dotąd o głuchych wypowiadali się głównie ci, którzy słyszą. Teraz głusi chcą opowiedzieć o sobie sami.

Wychowawca z internatu dla głuchych dzieci bił je i znęcał się nad nimi psychicznie. Głucha kobieta miga, że wychowankowie nie mogli o tym nikomu powiedzieć, bo większość z nich nie potrafiła mówić, a ich matki nie nauczyły się języka migowego.

Głucha kobieta w ciąży trafiła do szpital, ale nikt nie wezwał tłumacza. Jej syn, uczeń podstawówki, który umiał migać, musiał przekazać matce, że noworodka nie udało się uratować.

W czasie pandemii głucha matka zobaczyła, że nauczycielka ze szkoły dla głuchych mówi do jej syna podczas lekcji online. „Dlaczego ona to robi? – zastanawiała się. – Przecież on nic nie słyszy”.

„Jeszcze Porsy nie zdęła,/ lea my żeczamy,/ Co tam obca przemoc wziąła,/ Szablą odbierzemy. Marsz, marsz, Dąbrows,/ Z ziemi fłoskie do Borsy./ Zam twog przewodem/ Złoczym się z narodem” – czyta na głos głuchy Daniel Kotowski.

– Tego oczekuje ode mnie Rzeczpospolita Polska – miga. – Artykuł dwudziesty siódmy Konstytucji RP mówi, że „W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski”. A więc ja, obywatel głuchy od urodzenia, powinienem mówić. Nawet jeśli nie potrafię, choć przez kilkanaście lat próbowałem się nauczyć. Nawet jeśli nie słyszę swojego głosu. Mam konstytucyjny obowiązek mówić po polsku.

Anna Goc, dziennikarka „Tygodnika Powszechnego” i laureatka Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, w swojej książce oddaje głos głuchym.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

W latach 80. w Holandii rodzą się dzieci o skórze ciemniejszej, niż było to w planie.

Jedną z zaskoczonych matek jest Sonja. Rok wcześniej wybiera cechy dawcy nasienia: wysoki, wykształcony, dyrektor w sektorze bankowym, zamężny, posiadający własne dzieci. Biały i przypominający jej męża.

– Dzieci będą podobne do państwa, a dawca pozostanie anonimowy – uśmiecha się doktor Jan K.

Kobieta rodzi dziewczynkę, później chłopca. Z początku wyglądają tak, jak Sonja sobie wymarzyła. Później ich skóra niespodziewanie ciemnieje. Po latach okaże się, że Jan K., szef kliniki w Barendrechcie, stosował innowacyjną metodę poprawiającą skuteczność zapłodnień: mieszał nasienie różnych mężczyzn. O innowacji nie mówił przyszłym rodzicom, tak jak o tym, że wymyślał dane dawców.

Jedna z gazet pisze, że w dokumentacji Dawcy S., którego kartę wybrała Sonja, lekarz pominął kilka informacji. Dawca był Holendrem, ale surinamskiego pochodzenia. Pracował w banku, lecz na szeregowej pozycji. Podobno nie był wysoki, nie miał nigdy żony, przyznał za to, że cierpi na lekką postać autyzmu. Charakteryzuje się ona m.in. ograniczoną empatią i obsesyjnymi zainteresowaniami. Jednym z nich miało być dla Dawcy S. posiadanie jak największej liczby dzieci, przez 19 lat spłodził ich około 200.

Kiedy po latach córka Sonji dzięki bazie DNA odnajduje swojego biologicznego ojca, okazuje się, że uważa się on za nadczłowieka, który odniósł największy ewolucyjny sukces w kraju. Cieszy go, że w puli genetycznej Holandii jeszcze długo pozostanie jego ślad.

W bazie DNA rejestrują się kolejne dzieci Dawcy S., dziś już dorośli. Jednym z 200 jest Bjorn, dwudziestopięciolatek, który wpada na niecodzienny pomysł:

– Odnajdę ich wszystkich. Odnajdę moich braci i siostry.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Tomáš – główny bohater, który był w dzieciństwie adoptowany – szuka swoich biologicznych rodziców. W ten sposób wpada w uzależnienie od wiedzy o genetyce. Zaczyna traktować każdego człowieka jak maszynę – nosiciela DNA. Zamiast ludzi, dostrzega jedynie zestawy genów. Nawet ciało ukochanej staje się dla niego przede wszystkim „workiem na geny”.

Powieść zdobyła tytuł Czeskiej Książki Roku 2015.

Markéta Baňkova, rocznik 1969, jest artystką z dziedziny net-artu i popularyzatorką wiedzy naukowej w formie powieści. Powieściowy romans Baňkovej jest z jednej strony książką popularno-naukową, z drugiej – pisarka przyprawia go czarnym humorem, tak charakterystycznym dla literatury czeskiej.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Powieść, która zdobyła tytuł Czeskiej Książki Roku 2015.

Tomasz – główny bohater, który był w dzieciństwie adoptowany – szuka swoich biologicznych rodziców. W ten sposób wpada w uzależnienie od wiedzy o genetyce. Zaczyna traktować każdego człowieka jak maszynę – nosiciela DNA. Zamiast ludzi, dostrzega jedynie zestawy genów.

Nawet ciało ukochanej staje się dla niego przede wszystkim „workiem na geny”. Autorka, rocznik 1969, jest artystką z dziedziny net-artu i popularyzatorką wiedzy naukowej w formie powieści.

Powieściowy romans Baňkovej jest z jednej strony książką popularno-naukową, z drugiej – autorka przyprawia go czarnym humorem, tak charakterystycznym dla literatury czeskiej.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Bartosz Gardocki po pięciu latach rzucił pracę w agencji public relations, żeby spełnić swoje marzenie – zostać taksówkarzem.

Jego pasażerami są między innymi: Hanna Krall, Tomasz Stańko, Zbigniew Wodecki, Rafał Trzaskowski, ale i sprzedawca skarpet spod Dworca Centralnego, powstaniec warszawski, lewicowy baron, pan Marek, który odwiedza prostytutki, niewidomy o nazwisku Drakula, sfrustrowana matka...

W książce „Kurs na ulicę Szczęśliwą” taksówka jest jak konfesjonał, a jej kierowca jak spowiednik. Tych kilkanaście minut intymności przypomina jazdę windą z obcym człowiekiem. Kierowca i pasażer są skazani na swoje towarzystwo, czują nawzajem swój zapach.

Niektórzy nie patrzą taksówkarzowi w oczy, traktują go jak maszynę, do której wrzucili monetę, nic nie mówią. Inni mówią bez przerwy. „Wiem dużo. Czasami wiem rzeczy, których wolałbym nie wiedzieć. Wiem kto z kim, kiedy, za ile, kto kogo, kto komu, czy było dobrze, czy źle, czy będzie jeszcze raz. Słucham ludzi. Jezu, tylu ludzi... Przez tych pięć lat w najlepszym zawodzie świata w mojej taksówce siedziało z piętnaście tysięcy osób”.

Taylor z Wielkiej Brytanii wsiadł do taksówki bez majtek, informatyk z Gdyni uwierzył w duchy, emerytka w zielonym kapeluszu poleca masaże, a żona komunistycznego ministra zwierza się z samotności… Kiedy Bartosz Gardocki usiadł za kierownicą, poczuł się szczęśliwy. Szybko się okazało, że jego pasażerowie też szukają szczęścia.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Zupełnie nowe miasto. Jakaś inna Warszawa na starych śmieciach. Skąd się wzięła?

Zanim napisał "Pamiętnik z powstania warszawskiego", był dziennikarzem. "Na każdym rogu ta sama truskawka" to zbiór nigdy niepublikowanych w formie książki tekstów prasowych Mirona Białoszewskiego. Jego reportaże, impresje reporterskie i wywiady ukazywały się przez niemal pięć lat na łamach „Kuriera Codziennego”, „Wieczoru Warszawy” i „Świata Młodych”.

W czerwcu 1946 roku Białoszewski rozpoczął swoją dziennikarską przygodę artykułem napisanym z obozu studentów w Leśnym Zdroju: „Placówka uniwersytecka, położona o trzy kilometry od granicy polsko-czeskiej, pośród dość znacznej ilości repatriantów, ale jeszcze większej Niemców (zawsze pewnych siebie) (…)”. Prowadził czytelników powstańczymi szlakami Starego Miasta („Jeszcze jeden skok przez wyłom na śmietnik, na stołek i… Rybaki 5. Można wyjść na ulicę”). Wszedł na szczyt spalonego wieżowca Prudentialu – przedwojennego symbolu nowoczesności, i chodził po jego belkach konstrukcyjnych niczym linoskoczek, co uwiecznił na zdjęciu fotoreporter, a my przerobiliśmy zdjęcie na rysunek i umieściliśmy go na okładce książki. Narzekał na zaśmiecenie stolicy plakatami („»Uśmiech mody« uśmiecha się do nas co pięć metrów”), opisał warszawskich sprzedawców oszukujących na wadze dorszy („na kilogramie ryb brakuje bardzo często po dwadzieścia deka”) i zachwycał się Oresteją wystawioną przez Teatr Polski. „Chór dziewic w barchanach, bogowie we flaneli, ale Atena w jedwabiu” – pisał o kostiumach aktorów.

W cyklu wywiadów pytał mieszkańców stolicy o warunki pracy, pensje, mieszkanie. Osiemnastoletnia Hanna Pitrasiewicz, piaskarka w „płaszczyku wiatrem podszytym”, cieszy się, że kupiła ziemniaki na zimę. Danuta Plebanek, dziewiętnastolatka pracująca w księgarni, marzy o nauce zawodu, ale teraz „musi ze swoimi planami poczekać. Choć straciła tyle lat przez wojnę”.

Teksty Białoszewskiego przypadłyby do gustu futurystom: „Migają półnadzy robotnicy niosący narzędzia. W dużej hali działu mechanicznego stoi pośrodku na specjalnym rusztowaniu kadłub naprawionej barki. Obok w dziale kotlarsko-kowalskim miarowy łoskot. W fontannach iskier lśnią stalowe młoty. Wznoszone silnie oburącz mijają się z rozpaloną twarzą – do góry – zamach – w dół…”. I socrealistom: „Marszałkowska uniesie dalej jezdnię ponad nowym Dworcem Gdańskim (nr 6) i wpłynie szeroką rzeką asfaltu na Żoliborz, niosąc jakby w nurtach tej jezdni między nowoczesne, gładkie olbrzymy bloków mieszkalnych odbicia kolumnad i attyk starych, empirowych pałaców”.

"Na każdym rogu ta sama truskawka" to opowieści o mieście dźwigającym się z popowstańczej pożogi i o ludziach straumatyzowanych wojną, którzy próbują ułożyć sobie życie na nowo. To również dokument czasu o zmianach politycznych, które znalazły odbicie w prasie – od tekstów, w których poeta-reporter mógł bawić się językiem, po socrealistyczne produkcyjniaki.

Białoszewski pokazuje w swoich reportażach miasto, które – jak pisał – „wywyższa [się], włazi pod górę, po skarpie, po wieżowcach, świeci, spada, topi się w wodzie, drży, całe od góry do dołu, gasi, zapala, zmąca, i od początku…”.

"Na każdym rogu ta sama truskawka" to Miron Białoszewski od początku.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Co wynika z faktu, że żyjemy? I jak żyć w świecie, który ciągle się przeobraża?

„Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy, prawnuczka Ludwiki” – gdy na okładce pierwszego wydania tej niezwykłej, filozoficznej opowieści o człowieku zamiast tradycyjnego imienia i nazwiska pojawiły się imiona przodkiń Jolanty Brach-Czainy, zapanowały zdumienie, konsternacja i zachwyt. Dopiero odkrywaliśmy w Polsce herstorię, a ludowa historia kobiet dopiero zaczynała być opowiadana.

Niewiele jest książek równie przełomowych dla polskiej filozofii i literatury jak dzieła Jolanty Brach-Czainy. Wielokrotnie cytowane i dyskutowane stały się kluczowe dla zrozumienia tego, kim jesteśmy.

W rozważaniach zebranych w Błonach umysłu Brach-Czaina przypomina – podobnie jak w legendarnych Szczelinach istnienia – o rytuałach, które wypełniają naszą codzienność. Ale co wynika z faktu, że żyjemy? I jak żyć w świecie, który ciągle się przeobraża?

Zdaniem filozofki ludźmi stajemy się poprzez relacje. „Jestem wśród innych tak, jak oddycham”, pisze. Błony umysłu są zaproszeniem do przyjrzenia się na nowo światu ludzi, zwierząt, roślin i pojęć. Zaproszeniem nieustannie aktualnym, bo zawsze w swojej zachłanności „kurczowo ściskamy okruchy świata, żebrząc o życie”.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Rzeczywistość komponowana to wybór najważniejszych esejów i wywiadów prasowych Jolanty Brach-Czainy, autorki wybitnych książek filozoficznych Szczeliny istnienia i Błony umysłu.

Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy, prawnuczka Ludwiki – jak sama o sobie napisała – na początku kariery naukowej zajmowała się estetyką i teatrologią, w kolejnych dziesięcioleciach jej zainteresowania kierowały się w stronę etyki i literaturoznawstwa. W latach 90. dała się poznać jako zaangażowana feministka, obrończyni praw kobiet do decydowania o sobie. Na początku XXI wieku pisała artykuły poświęcone „radykalnej sztuce kobiecej” czy odezwy w obronie wolności artystycznej. Niniejszy zbiór – poprzedzony wstępem Elizy Kąckiej – pokazuje tę ewolucję zainteresowań filozofki.

W Lubiewie Brach-Czaina odnajdywała nadzieję, że przed „zniewoleniem i terrorem monolitycznych zasad” ochroni nas „przegięcie”. W czasach, gdy jeszcze nie mówiono o niebinarności, filozofkę fascynowały momenty, w których „ujawniają się inne niż znane dotychczas formy człowieka”. W artykule dla „Rzeczpospolitej” nazwała Radio Maryja „nieszczęściem polskiej kultury”. Proponowała, by ostrzeżenie przed możliwością „obrazy uczuć religijnych” umieszczano na wystawach niezależnie od tego, co prezentują. W tekście Progi polskiego feminizmu opublikowanym w 1995 roku podkreślała, że „wartości głoszone w obu systemach, komunistycznym i katolickim, były na ogół sprzeczne, ale skutki nakazów często się sumowały”.

Dla Jolanty Brach-Czainy esej filozoficzny to „próba wyjścia z intelektualnej pułapki”, „ryzykowna przygoda”, która „wymaga niekonwencjonalnych rozwiązań”. W Rzeczywistości komponowanej odnajdziemy wiele niekonwencjonalnych rozwiązań i przeżyjemy niejedną ryzykowną przygodę intelektualną. Będą też pułapki.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej